sobota, 19 listopada 2016

Ptaszenia w Międzyzdrojach ciąg dalszy.

Poza mewą siodłatą w Międzyzdrojach zobaczyliśmy całe mnóstwo przedstawicieli innych gatunków mew. Pod względem liczebności dominowały, oczywiście, śmieszki. Sporo było także mew srebrzystych, a wśród nich trafiały się również mewy siwe. Pierwszego dnia mewie stado odwiedziła także wrona siwa:
(śmieszki):

(śmieszki z wroną siwą):

(mewy srebrzyste):


(mewy srebrzyste i śmieszki):



(młodociana mewa srebrzysta):


(parka mew siwych):
 (śmieszka):


(mewy srebrzyste):

(śmieszki):

(mewy srebrzyste i śmieszki):







Poniżej ciekawostka - mewa srebrzysta z podgatunku argenteus, charakteryzująca się nieco jaśniejszym płaszczem od "standardowej" mewy srebrzystej:

 
Nie w pełni jeszcze dorosła mewa srebrzysta na dobranoc:

Oprócz różnych gatunków mew, udało nam się zobaczyć także kormorana czarnego:


Perkoza dwuczubego:

I...kolejny nowy gatunek - markaczkę. Podobnie jak lodówka, należy ona do grupy tzw. morskich kaczek. Na wodach Bałtyku w zasadzie tylko zimuje. Ptak niestety znajdował się bardzo daleko, stąd też tylko takie zdjęcia. Markaczka charakteryzuje się generalnie czarnym upierzeniem. To, co wyróżnia ją spośród innych podobnie ubarwionych gatunków, to lekko skulona postawa oraz szary dziób z żółtą naroślą (której akurat na poniższych fotkach nie widać):
 

Za to dość dobrze widoczny jest szary dziób:

Na brzegu można było spotkać znacznie mniej gatunków. Zdecydowanie atrakcyjniejsze dla ptaków były cieplejsze od powietrza wody Bałtyku. Niemniej jednak, spacerując pomiędzy knajpkami w pobliżu molo, można było spotkać wszędobylskie wróble, które korzystały z resztek jedzenia (najczęściej chleba i ciastek): 

Ogólnie pobyt nad morzem uważam za bardzo udany. Po tym wyjeździe, do mojej listy krajowych ptaków dołączają dwa nowe gatunki (lodówka i markaczka) plus mewa siodłata, którą wprawdzie już mam na liście ale do tej pory jeszcze nie spotkałam jej na żywo:).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz