sobota, 12 stycznia 2019

Zimowi goście żywieckiego podwórka.

Jak to zwykle na Święta bywa, także i w tym roku pojechałam do Żywca. Oczywiście, zabrałam ze sobą lornetkę i aparat, co okazało się bardzo dobrym pomysłem. Co prawda, w naszym ogródku nie zaobserwowałam zbyt wielu gatunków, niemniej jednak te ptaki, które się pojawiły, pozwoliły na wykonanie ciekawej dokumentacji fotograficznej. Zacznę zatem od sroki, maskotki moich Rodziców;). Okazuje się, że ptaki te całkiem dobrze nadają się na pół dzikie zwierzątko domowe. Moi Rodzice codziennie ją dokarmiają, podając jej surowe mięso (prawdziwy przysmak srok) głównie na dachu naszej podwórkowej altanki. Ptak nie gardzi także rybami, które miał okazję podjadać w okresie świątecznym. Co ciekawe, opisywany egzemplarz istotnie różni się od innych przedstawicieli gatunku, czasami odwiedzających nasze podwórko. Sroka dokarmiana przez moich Rodziców jest bowiem od innych wyraźnie większa, dobrze odżywiona i ma piękne błyszczące pióra. Poniżej parę fotek naszej ogródkowej maskotki:
 

(na tym zdjęciu dobrze widać metalicznie połyskujące pióra na skrzydłach)








Sroka początkowo była nieco onieśmielona moją obecnością, ale potem się przyzwyczaiła. Poza nią, nasz ogród nawiedziła masa sikorek - bogatek oraz modraszek. W tym roku szczególnym powodzeniem cieszyła się słonina, której kawałki Tata powiesił na gruszy i wiśni. Maluchów było sporo, żerowały na słoninie prawie całe dnie i nawet za bardzo nie sprzeczały się między sobą;). Poniżej fotki:
(bogatka)

(bogatka na słoninie, a na drzewie chyba modraszka)



(modraszka)

(bogatka)

(modarszka; dobrze widoczne modre: głowa, skrzydła i ogon)

(bogatka)

(bogate kolory;))

 
(modraszka)


(en face;))


(bogatka)



(modelowe ujęcie)

Zapraszam również do obejrzenia filmików z udziałem bogatek oraz modraszek żerujących na słoninie:

https://www.youtube.com/watch?v=A7N0VWQQfq4

https://www.youtube.com/watch?v=YU5dt57dXg8

https://www.youtube.com/watch?v=e401Pwa-f4Y

https://www.youtube.com/watch?v=xVS4q3aKRLA

Poza wymienionymi gatunkami, nasze podwórko odwiedziły również poczciwe wróble:
(samiec)


I, oczywiście, kawki, chociaż one tradycyjnie, trzymały się raczej komina sąsiadów;):

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz