wtorek, 9 marca 2021

Ptasie zmagania ze śniegiem i mrozem.

W porównaniu z poprzednimi latami, można powiedzieć, że tegoroczna zima w Legnicy faktycznie jest zimą stulecia;). Śnieg, który spadł w połowie stycznia trzymał prawie okrągły miesiąc. Do tego doszły mrozy i wtedy okazało się, że parkowi mieszkańcy nie mają co jeść i nasz karmnik jest dla nich jedynym ratunkiem. W dzisiejszym poście będzie o naszych wypadach do parku 26 i 30 stycznia, kiedy zimowa pogoda mocno dała się ptakom we znaki. Pierwszego z wymienionych dni może nie było jeszcze aż tak dużo śniegu ale było bardzo zimno i ptaki szalały przy karmniku. Kiedy podjechaliśmy do naszej ptasiej stołówki, na ziemi zobaczyliśmy samca zięby:

Jak również samca kosa:


Przy samym karmniku, jak zwykle, dominowały bogatki oraz modraszki:












Nie zabrakło również czarnogłówki:


A kiedy już wracaliśmy do mieszkania, udało nam się sfotografować jednego z pierwszych kwiczołów, które wróciły na wiosnę do legnickiego parku. Chyba był co nieco rozczarowany zimową atmosferą w swojej lęgowej miejscówce;):

W czasie naszego kolejnego wypadu, tj. 30 stycznia, było już hardkorowo. Śniegu przywaliło i jedzenia zabrakło. Oczywiście, w te ciężkie zimowe dni staraliśmy się, by karmnik był stale napełniony. Przykro było patrzeć na skulone pierzaste kulki, które starały się wygrzebać jakieś smakołyki spod białej pierzyny, siadając na śniegu i ogrzewając zmarznięte łapki. Do tego w parku było dość ponuro i bardzo cicho. Niezwykła atmosfera, jakiej nie było w Legnicy od lat. W parkowej jadłodajni, oczywiście, gościły zięby:

Na drzewach, w pobliżu karmnika, hałasowały raniuszki (choć tym razem udało mi się zrobić tylko takie średnie zdjęcie):
 
Karmnik, jak zawsze, okupowały sikorki:






Choć tym razem, musiały dzielić stołówkę z innymi ptasimi głodomorami, m.in., z rudzikiem. Bardzo się cieszę, że stał się on stałym gościem naszego karmnika. Co ciekawe, rudzik stale czatował przy karmniku i nawet kiedy chwilowo był on pusty, ptak czaił się wśród gałęzi i kiedy tylko nasypaliśmy do niego słonecznika, zaraz przylatywał. Był taki głodny, że korzystał z karmnika, nawet kiedy staliśmy tuż obok i "montowaliśmy" kule tłuszczowe na gałęziach. Była to jedna z niewielu okazji kiedy mogliśmy obserwować tego pięknego ptaka z naprawdę niewielkiej odległości. Poniżej sesja zdjęciowa rudzika, najpierw przy karmniku:


 
Teraz w różnych konfiguracjach:













 

 
Zapraszam również do obejrzenia paru filmików z udziałem rudzika; dwa z nich są bardzo krótkie, trzeci i czwarty nieco dłuższe. Pod koniec czwartego filmiku, pojawiają się dwie bogatki:





https://www.youtube.com/watch?v=q865axVpDSo

https://www.youtube.com/watch?v=vj4NmD4Xn1I&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=At9aV1Noirs

https://www.youtube.com/watch?v=vjQWpHx_d2k

Poza rudzikiem, na ziemi żerowały również bogatki, zięby oraz kowalik:
(kowalik)



Kowalik z bogatką:
 
Było też sporo zięb:
 






(samica zięby, dość rzadki widok zimą)




Jest też filmik z żerującą ziębą, pojawia się na nim również bogatka:

https://www.youtube.com/watch?v=DeQU4OMCH24

Ciekawa mieszanka - kowalik, rudzik i zięba:


Do tego ptasiego towarzystwa momentami dołączał się gawron (na pierwszym zdjęciu z bogatką):




Zima dała się we znaki także grubodziobowi, który również odwiedził tego dnia karmnik:

















To niewątpliwie jeden z naszych najbardziej kolorowych ptaków (na pierwszym zdjęciu z prawej strony bogatka w locie):


I jeszcze parę karmnikowych ujęć:

 
Ciekawostka - rudzik w karmniku. Przyznam, że do tej pory widziałam rudziki żerujące tylko na ziemi. Jest więc to dla mnie interesująca obserwacja:

Zapraszam też do obejrzenia dwóch filmików z karmnika. Na pierwszym z nich rudzik i sikorki, a na drugim trzy gatunki sikorek - bogatka, modraszka i czarnogłówka:


https://www.youtube.com/watch?v=CchauNnsjQs

https://www.youtube.com/watch?v=RwqHzu-4NiM

W czasie naszego pobytu w parku, przy karmniku zebrało się spore stado krzyżówek. Z powodu sporych mrozów, zapewne Kaczawa zamarzła i kaczki chwilowo musiały się osiedlić na brzegu. W ten sposób miały bowiem więcej szans na znalezienie jakiegokolwiek pożywienia. I, z tego co widzieliśmy, radziły sobie całkiem dobrze, przy okazji pięknie się prezentując na tle skrzącego się białego śniegu:







Nagraliśmy również filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=g3JVbRXUwew

Dużo fotek, ale też dużo się działo w parku. Sam park wyglądał również przepięknie i panowała w nim niezwykła atmosfera. Na zakończenie niniejszego posta - stado gawronów i kawek żerujących na śniegu:





 


3 komentarze:

  1. Grubodziób wyciskający się do karmnika! te zdjęcia są hitem tej sesji:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorowe ptaki na białym śniegu - piękne ujęcia..... jak dobrze że są ludzie którzy dokarmią je w taki zimowy czas

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za komentarze:).

    OdpowiedzUsuń