Jak wspominałam w poprzednich postach, tej jesieni panuje wyjątkowa posucha jeżeli chodzi o siewkowce. A przynajmniej tak jest na znanych nam ptasich miejscówkach na Dolnym Śląsku. Jedyne siewkowce (poza czajkami) udało się zobaczyć Mężowi na rozlewisku pod Legnicą w dniu 30 września. Ja zostałam w mieszkaniu z Małą, bo raz, że pogoda była badziewna, a dwa, że i tak nie byłabym w stanie wejść w gąszcz zarośli obrastających rozlewisko. Choć warto w tym miejscu wspomnieć, że Mężowi udało się znaleźć dogodne miejsce do obserwacji ptaków na wspomnianym rozlewisku, do którego dotarcie nie wymaga użycia maczety, pontonu, czy innych narzędzi bądź profesjonalnego sprzętu. Wracając do wrześniowych obserwacji Męża, warto odnotować, że wycieczka zaczęła się od spotkania z grupką żurawi żerujących na polach okalających rozlewisko:
Żurawie to jednak płochliwe ptaki, szybko więc odleciały:
Z ptasiej drobnicy Mąż zaobserwował trznadle (nieczęsto obserwowane przez nas w tym sezonie):
Jak również samca zięby:
Natomiast na samym rozlewisku - wreszcie jakieś siewkowce - pokaźne stado biegusów zmiennych. Ale cudnie. Z tego co widać na zdjęciach, ptaki spokojnie czyściły piórka, żerowały i w ogóle wydawały się bardzo wyluzowane. Ciemne plamy na brzuchach poszczególnych osobników, to pozostałości szaty godowej, charakterystycznej dla tego gatunku:
Biegusów było naprawdę sporo:
A tutaj mały dylemat - czy to również biegusy zmienne czy też ich krewniaki łęczaki...Charakterystyczne białe kropkowanie na ciemnym grzbiecie wskazuje raczej na te drugie, przynajmniej jeżeli chodzi o osobnika na pierwszym planie. Ten na dalszym, to chyba jednak biegus zmienny:
Jeszcze trochę biegusów:
Poza wymienionymi gatunkami, Mąż zaobserwował również czaple białe:
Jak również stado łabędzi niemych na polach. Ptaki ciemno ubarwione to osobniki młodociane:
Poza tym były także mewy (jednak nie jestem w stanie określić gatunku):
Jak również sarna:
Pięknie tam jest ale ta pogoda i to światło...ech. A na do widzenia - czajki:). Niemal białe spody ciała i ciemne grzbiety, jak również charakterystyczne zaokrąglone skrzydła, nie pozostawiają wątpliwości co do obserwowanego gatunku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz