niedziela, 2 kwietnia 2023

Zimowe migawki z Legnicy i okolic.

Zimą dość trudno o jakieś szczególnie ciekawe ptasie obserwacje i ten rok nie jest pod tym względem wyjątkiem. Mniej więcej od połowy stycznia, pogoda znacząco się zepsuła. Ciągle tylko chmury i chmury, tylko pojedyncze ładne dni (przynajmniej jeżeli chodzi o Legnicę i okolice, bo na południu Polski było zdecydowanie lepiej). To wszystko skutkowało tym, że prawie nigdzie nie jeździliśmy. Czasami jednak coś tam udawało się zaobserwować i w niniejszym poście będzie właśnie parę takich raczej okazyjnych niż zamierzonych migawek z naszych spacerów/wypadów z początku roku. W połowie stycznia w Legnicy spadło trochę śniegu (brrrr) i w parku na chwilę zrobiło się prawdziwie zimowo. Poniżej wykonane przez Męża fotki z legnickiego parku z dnia 21 stycznia:
(krzyżówki nad Kaczawą)








(gawron na drzewie)


Niewiele działo się również na rozlewisku pod Legnicą, gdzie Mąż w dniu 04 lutego sfotografował jedynie dwie gęgawy (aczkolwiek gęsi to już pierwszy zwiastun odległej jeszcze - ale jednak - wiosny;)):





I przelatujące kormorany:

W dniu 05 lutego wyszło wreszcie słońce i wybraliśmy się z Mężem i z Małą na spacer do parku. Dużo działo się na Kozim Stawie, który tłumnie (jak niemal każdej zimy) okupowały śmieszki oraz mewy siwe. Ptaki te pięknie prezentowały się w promieniach słońca. Mewom towarzyszyły krzyżówki, jak również czernice:









Zdarza się, że śmieszki, wydając głos, przybierają zabawne pozy:



Poniżej ciekawy obrazek - mewa siwa (to ta "brązowa") otoczona wianuszkiem śmieszek:




I dalej - urocze śmieszki:


(czyżby jakieś mewie ploteczki?)



(człap, człap po lodzie;))

Warto również odnotować, że któregoś zimowego dnia (niestety nie pamiętam daty, na Kozim Stawie zobaczyliśmy...zimorodka. Niesamowite, w ogóle się go tu nie spodziewaliśmy, w końcu to staw w centrum miasta. Bardzo było mi szkoda, że nie wzięliśmy aparatu. Tymczasem, poniżej - kolejny nieśmiały powiew wiosny, tym razem z 01 marca - w parku legnickim pojawiły się kwiczoły:


(w towarzystwie bogatki)



Miło znowu je gościć. Z pewnością zasilą szeregi parkowych drozdów, które przez całą zimę godnie reprezentowały kosy:



Na zakończenie niniejszego posta - bogatka, wspaniale komponująca się z parkowym trawnikiem:



1 komentarz: