Czajki i siniaki w Goliszowie.

W dniu 02 marca, po 16-ej, wybrałam się do Goliszowa. Pogoda wyjątkowo zrobiła się ładna, więc postanowiłam ten fakt wykorzystać. Zaraz po wjeździe do kompleksu, na jednym ze stawów, zobaczyłam parę krzyżówek:

Chwilę później zobaczyłam kormorana w locie, a potem na stawie. Nie pamiętam już jednak czy był to ten sam osobnik:

Potem długo, długo nic, aż wreszcie dojechałam na sam koniec kompleksu (u wylotu na Niedźwiedzice). I tu było wspaniale - na polach po mojej prawej stronie zobaczyłam ogromne stado czajek. Naliczyłam około 200 osobników, ale z pewnością było ich dużo więcej, może nawet około 300. Czajuśki spokojnie żerowały, a niektóre z nich prezentowały piękne rudo-pomarańczowe barwy swojego podogonia. Bardzo ucieszyłam się z tej obserwacji, gdyż to już kolejna w tym sezonie oznaka wiosny;). Poniżej dokumentacja ze spotkania z czajkami. Tego dnia miałam jednak problem ze złapaniem ostrości moim aparatem, stąd zdjęcia nie są kalendarzowe:

Czajki to niewątpliwie, urodziwe ptaki:

Pośród tego wielkiego czajczego zgrupowania, przechadzała się para siwo-fioletowych ptaków. Jak się okazało, były to siniaki, jedne z naszych najbardziej (obok turkawek) skrytych i interesujących gołębi. Pewnie wielu, na słowo "gołąb" machnie lekceważąco ręką, jednakże zapewniam, to naprawdę interesujące ptaki. W samym Goliszowie raczej nie gniazdują, niemniej jednak pojawiały się tu w okresie lęgowym, zwłaszcza w 2021 roku, więc być może ich miejsce gniazdowe znajduje się gdzieś niedaleko kompleksu. Co ciekawe, z naszych obserwacji wynika, że siniaki lubią towarzystwo czajek. Już co najmniej trzy razy udało mi się spotkać te gatunki żerujące wspólnie lub w bliskiej od siebie odległości. Oczywiście, za każdym razem w Goliszowie;). Pierwsze spotkanie z siniakiem i zarazem jego krótką charakterystykę opisałam w tym poście:

https://perkozowa.blogspot.com/2021/05/spotkanie-z-siniakiem-goebiem-z-lesnych.html

 

Poniżej również interesujący wpis z udziałem siniaków, z maja 2022r.:

https://perkozowa.blogspot.com/2022/06/siniaki-ryboow-i-bocki-w-negatywie.html

Wracając do niniejszego posta, tym razem udało mi się zrobić trzy niezbyt dobrej jakości zdjęcia, gdyż, jak już wspomniałam, coś szwankował mi aparat. Najważniejsze jednak, że - po pierwsze - siniaki po raz kolejny pojawiły się w Goliszowie, a po drugie, że dokumentacja została wykonana:

To tyle w tym wpisie. Zapraszam do śledzenia kolejnych postów, gdyż wiosna w zasadzie już do nas zawitała (choć na razie skrzętnie ukrywa się pod płatkami polatującego śniegu oraz pośród gęstych szaroburych chmur, brrr), więc ptaków jest coraz więcej i dzięki temu, obserwacje są coraz bardziej interesujące:).