Kwiecień to pełnia wiosny w Goliszowie. Ptaków jest już naprawdę dużo, jest to też dobry czas na obserwacje siewkowców. W dniu 07 kwietnia wybrałam się do Goliszowa z Mężem i z Małą. Pogoda była piękna, więc postanowiliśmy sobie pospacerować. Na początek zobaczyliśmy sporo łabędzi niemych:
Staw, po którym pływały łabędzie:
Na przeciwległym, nienapełnionym jeszcze stawie, bytowały czaple siwe:
Na zbiorniku tym zobaczyliśmy również bataliony, stałych bywalców Goliszowa wiosną:
(w towarzystwie śmieszek)
(poniżej, za krzyżówkami po prawej widać czajkę, obok niej jeden z batalionów a przed krzyżówkami z lewej widać innego niż batalion siewkowca, prawdopodobnie łęczaka):
(tu znów same bataliony)
(tu, po prawej już wyraźniej widać łęczaka)
W pobliżu batalionów pływały krzyżówki:
Jak również krakwy:
Swoje zaloty rozpoczęły już perkozy dwuczube:
A tu taka ciekawostka - romantyczna schadzka krzyżówek na oponie:
Z innych latających stworzeń, zobaczyliśmy pięknego motyla - rusałkę pawika - nad brzegiem tamtejszego cieku wodnego:
Na polach natomiast zaobserwowaliśmy kruka:
W trzcinowisku natomiast rozśpiewały się potrzosy:
W dniu 21 kwietnia obserwacje zaczęłam od obserwacji sporej grupy płaskonosów:
Były również łyski:
I, oczywiście, mnóstwo łabędzi niemych:
A nad wodami stawów śmigały dymówki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz