Po tych wszystkich wojażach po różnych częściach Polski, a nawet Europy, postanowiłam zawitać w końcu do legnickiego parku. 01 września wybrałam się więc na spacer, bo bardzo byłam bowiem ciekawa jak miewają się ptaki po minionym sezonie lęgowym. Czasu miałam jednak niewiele, więc trzymałam się raczej blisko stawu oraz jego okolic. Właśnie gdzieś w pobliżu Koziego Stawu zobaczyłam młodocianego kosa. Niewątpliwie zatem, co najmniej jedna para kosów (a na pewno było ich więcej), wyprowadziła w tym sezonie udane lęgi. Poniżej fotki rzeczonego kosa:
Na samym zbiorniku wodnym natomiast przebywały łabędzie nieme:
Jak również czernice:
(na zdjęciach samice)
Oraz krzyżówki:
Tymczasem, w trawie przy Kozim Stawie (co za rymowanka;) żerował szpak. Być może nabierał ciała przed czekającym go długim lotem do tzw. ciepłych krajów;):
Nieco dalej, przy wejściu do parku, po rosnących przy drodze starych drzewach, przeganiały się młode kowaliki. Były chyba ze trzy osobniki. Fajnie było tak stać i się im przyglądać. I zdjęcia przy tym wyszły całkiem niezłe:
I jeszcze mazurek na czubku drzewa:
A na zakończenie, niezwykły widok z okna naszego mieszkania pewnej wrześniowej nocy...:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz